Pies niszczy przedmioty oraz szczeka pod nieobecność opiekunów. Pewnie ma lęk separacyjny! Ale czy na pewno?
Wokół lęku separacyjnego narosło wiele mitów. Zauważyłam, że tę łatkę dostaje każdy pies niszczący w domu czy wokalizujący pod nieobecność opiekunów. W rzeczywistości sprawa jest dużo bardziej skomplikowana.
Czym jest lęk separacyjny? Lęk u psów (i nie tylko) to z definicji „nieprzyjemny stan emocjonalny związany z przewidywaniem nadchodzącego z zewnątrz lub pochodzącego z wewnątrz organizmu niebezpieczeństwa, objawiający się jako niepokój, uczucie napięcia, skrępowania, zagrożenia”. Pies, który się lęka przewiduje, że coś może się stać, chociaż nie ma ku temu żadnych podstaw, w odróżnieniu od psa, który odczuwa strach na konkretny bodziec, który pojawił się w otoczeniu. Lęk separacyjny to chorobliwa, niewspółmierna do sytuacji obawa przez rozstaniem z bliskimi osobami(w przypadku psa zazwyczaj będą to jego opiekunowie).
Jak więc rozpoznać, czy mamy do czynienia z lękiem separacyjnym? Najlepiej jest nagrać zachowanie psa pod naszą nieobecność, ale wiele też można stwierdzić po zachowaniu psa w obecności opiekuna.
Pies z lękiem separacyjnym:
a) chodzi za swoim opiekunem krok w krok, czeka pod drzwiami łazienki, nie potrafi zostać sam nawet na chwilę w oddzielnym pokoju
b) pod nieobecność opiekuna przeżywa silny stres, który objawiać się może:
-brakiem pobierania pokarmu przez cały czas pozostawania samemu(przy silnym lęku separacyjnym nie sprawdzą się pozostawione gryzaki czy zabawki wypełnione jedzeniem!)
-niszczeniem przedmiotów w pobliżu w celu rozładowania stresu(na nagraniach z pozostawionej kamery widzimy psa, który jest zestresowany, a nie np. bawi się, bo jest młodym zwierzęciem pełnym energii albo szczeniakiem, który ma potrzebę gryzienia!)
-niszczeniem drzwi wejściowych i jego okolic-pies próbuje dostać się do opiekuna
-wokalizacją, zazwyczaj w okolicy drzwi czy okna w celu nawoływania opiekuna(nie w odpowiedzi np. na hałas na klatce schodowej!)
-fizycznymi objawami stresu-ziajanie, rozszerzone źrenice, przyspieszone bicie serca
-brak możliwości odpoczynku; pies cały czas jest w trybie czuwania
Pies z lękiem separacyjnym nie musi niszczyć, szczekać, piszczeć, drapać drzwi.
Pies z lękiem separacyjnym może spędzić cały dzień na posłaniu w stresie oczekując na powrót opiekuna.
Te sytuacje różnią się jedynie tym, jak bardzo kłopotliwe są dla otoczenia, chociaż trzeba pamiętać, że emocje psa są takie same.
Jak walczyć z lękiem separacyjnym? Według mnie bardzo często koniecznie jest wprowadzenie farmakoterapii, szczególnie na początkowym etapie pracy. Następnie wprowadzamy cały plan modyfikacji zachowania, skupiający się nie tylko na tym, by pies zostawał spokojnie, gdy opiekun wychodzi do pracy, ale także budujący jego pewność siebie. Czasem pomocne może być wprowadzenie klatki kenelowej, która będzie dla psa azylem.
Gryzaki, zabawki wypełnione jedzeniem, zmęczenie psa przed spacerem itd. może dać jakikolwiek efekt tylko w przypadku bardzo, bardzo łagodnego lęku separacyjnego.